BeLove Logo

Stwórzmy razem piękną historię...

Dworek Szczere Pole

Martyna & Łukasz

Martyna i Łukasz Just Married! Niezapomniany Ślub i wesele w Dworku Szczere Pole.

DWOREK SZCZERE POLE I ŚLUB W STYLU BOHO

Dworek Szczere Pole to wyjątkowe miejsce na weselnej mapie naszego województwa. Nazwa „Szczere Pole” nie jest przypadkowa, gdyż obiekt położony jest dosłownie w szczerym polu niedaleko miejscowości Wierzchówko. Kiedy prowadzony przez nawigację Google przyjechałem tutaj pierwszy raz byłem pewny… że zabłądziłem. Jadąc polną drogą przez dłuższy czas nie widać żadnych budynków. Na szczęście po kilku minutach drogi dojechałem do 100 letniego odrestaurowanego dworku z zachowanym naturalnym wystrojem i starymi elementami konstrukcyjnymi. Niedaleko znajduje się ogromny klimatyzowany namiot, w którym organizowane są wesela. Jak twierdzi właściciel śmiało można zorganizować w nim imprezę na 120 osób. Obok namiotu znajduje się nieoceniona szczególnie w ciepłe letnie wieczory  strefa chilloutu, wybieg dla koni, miejsce na grilla i plener, w którym organizowane są ceremonie ślubne na świeżym powietrzu.

To w tym malowniczym, spokojnym i pełnym przyrody miejscu Martyna i Łukasz postanowili wziąć ślub!

To był ciepły wrześniowy dzień…

Przed samym ślubem w plenerze, zanim przyjechali wszyscy goście wykonałem zdjęcia przygotowań Łukasza, a następnie Martyny. Tak, to najczęściej w tej kolejności odbywają się zdjęcia z przygotowań Młodej Pary. Fotografie wykonaliśmy w plenerze, ale ze względu na mocne słońce tego dnia zrobiłem też zdjęcia wewnątrz.

Wydawać się mogło, że Młoda Para w ogólnie nie stresowała się tym na co tak długo czekali i tym co niebawem nastąpi.

Wiele osób twierdzi, że ślub dwojga zakochanych w sobie ludzi to nie tylko najpiękniejszy dzień w życiu, ale także najważniejsza wspólna decyzja. Ważniejszej nie było i już nie będzie. Martyna i Łukasz bardzo czekali na ten dzień. Przynajmniej miałem takie odczucie już od samego początku. A początek miał miejsce w Szczecinie, a dokładnie w Ikei. To tutaj w restauracji spotkaliśmy się po raz pierwszy. Martyna i Łukasz zdradzili mi swój plan na świetnie zorganizowane wesele, a ja opowiedziałem o wszystkich etapach współpracy i przedstawiłem swoje pomysły. Już wtedy wiedziałem, że będzie to świetna współpraca. I rzeczywiście tak było… od pierwszego zamówienia kawy do oddania zdjęć, odbitek i albumu ślubnego.

Ale wróćmy do 9 września 2023r. a dokładnie do godziny 16.00. Ceremonia ślubna odbyła się na świeżym powietrzu wśród malowniczej przyrody, w tle majaczyły konie, dodając temu wydarzeniu romantycznego i sielskiego uroku. Na ślub przybyła rodzina i wielu znajomych Martyny i Łukasza. Nie mogło także zabraknąć czworonożnego przyjaciela Młodej Pary, gustownie ubranego w niebieski krawat. Z pewnością dla niego to był także ważny dzień – Jego ulubieni człowieki biorą ślub!

Podczas ceremonii starałem się złapać wszystkie emocje, wszystkie wzruszenia i uśmiechy, a było ich wiele. Nie tylko na twarzach Młodej Pary, ale także na twarzach gości. Ślub był krótki… krótka chwila, w której czas zdawał się zwalniać kiedy to emocje rosły. Moim zadaniem było zatrzymanie go na zawsze.

WESELE! WESELE! WESELE!

Chwilę po ceremonii ślubnej goście złożyli życzenia Młodej Parze, a zaraz po nich wszyscy przenieśli się do wnętrza namiotu, w którym rozpoczęła się kolejna, równie niezapomniana część tego wyjątkowego dnia – WESELE! Jako fotograf ślubny miałem wiele świetnych momentów do sfotografowania togo wieczoru. Zaczynając od tradycyjnych punktów weselnych tj. pierwszy taniec, tort weselny czy zdjęcie grupowe po bardziej urozmaicone jak chociażby mini-sesja zdjęciowa w „Szczerym Polu”, wesołe zdjęcia grupowe, zdjęcia na tle iluminacji świetlnych oraz fotografie ze świecami dymnymi i szampanem – te są zazwyczaj najbardziej wesołe.

Nie można pominąć całej zabawy weselnej na parkiecie. Muzyka grana przez DJ Jarka Kowalskiego wypełniała całą przestrzeń, a parkiet taneczny czasami płonął. Goście także sprawili się znakomicie i (to co lubię) nie trzeba było ich zachęcać do zapozowania podczas tańca, nie uciekali wzrokiem a najczęściej to sami bawili się przed obiektywem.

SESJA ZDJĘCIOWA WAŁY CHROBREGO W SZCZECINIE

Kilka tygodni po ślubie i weselu zaczęliśmy planować sesję zdjęciową. Pierwszym pomysłem na miejsce sesji była niemiecka wyspa Rugia i ogromne nadmorskie klify – to tutaj tak naprawdę Martyna i Łukasz rozpoczęli swoją wspólną podróż życiową bo w tym właśnie miejscu się poznali.

Plany musieliśmy zmienić i wybraliśmy popularne, ale jakże piękne o każdej porze roku Wały Chrobrego w Szczecinie. Kilka zdjęć wykonałem także w centrum miasta. Naszym celem było wykonanie naturalnych, spontanicznych fotografii ukazujących prawdziwość bohaterów dzisiejszej historii.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *